Bartosz Bremer, rocznik 1965.
Będąc absolwentem Wydziału Grafiki warszawskiej ASP (1992)
robię co mogę…,
 — co potrafię, na co wystarcza mi umiejętności i pomysłu
   Zajmuję się, bądź zajmowałem, rysunkiem, grafiką, malarstwem, fotografią, ilustracją, grafiką komputerową.
   Pracowałem w agencjach reklamowych, w redakcji czasopisma ilustrowanego; przy projektowaniu wzorów na tekstylia; w szkole średniej; w pracowni plastycznej dla dzieci i dorosłych.
Prowadziłem zajęcia na warsztatach ikonopisania.

   „Obraz, malarstwo, wizerunek jest sztuką, nowym obiektem, podmiotem; obraz niech będzie piękny, frapujący, ujmujący, zagadkowy, niepokojący – bez badania odwzorowania wybranego widoku wyjściowego, z postrzeganiem celowych i mimowοlnych odniesień, symboli, cytatów, osiągnięć i potknięć, zapożyczeń, sugestii, konfabulacji i prezentacji innych doznań.”

   Od 20 lat, od roku 2003, piszę, czyli maluję, ikony – według tradycyjnych kanonów. Współpracuję w grupie, miałem kilka wystaw indywidualnych i zbiorowych.

Lubię poruszać się na rowerze, pieszo – przeszedłem kilka dłuższych dróg, gram w badmintona, słabo pływam. Znam języki obce trochę – angielski, francuski, rosyjski. Lubię kino, lekturę, muzykę, gry towarzyskie. Lubię fotografować, oglądać, rysować, malować. Lubię kiedy to się innym podoba. Lubię kiedy inni to lubią.

„… koniec, końców, na końcu – strasznie zafrasowany tam jesteś, a znam Ciebie i Twoje weselsze widoki. Życzliwy.”B